2014.12.30// M. Mikołajczyk
Koszykarze Washington Wizards po niezwykle zaciętym boju pokonali na wyjeździe Houston Rockets, choć to gospodarze byli w tym pojedynku faworytami bukmacherów. „Czarodzieje” przez większość spotkania kontrolowali wydarzenia na parkiecie, ale w ostatniej kwarcie za odrabianie strat wzięli się miejscowi, którym ostatecznie zabrakło jednak czasu. James Harden i spółka przegrali z podopiecznymi Wittmana 103:104.
Wizards do trzeciego z rzędu, a dwudziestego drugiego w sezonie triumfu poprowadził przede wszystkim Bradley Beal, autor 33 punktów. Amerykanin w swojej drużynie mógł liczyć na wsparcie Paula Pierce’a oraz Johna Walla, a swoją cegiełkę do sukcesu stołecznego klubu dorzucił także Marcin Gortat. Polak spędził na parkiecie prawie 32 minuty, rzucając w tym czasie dziewięć „oczek”. Łodzianin zebrał też siedem piłek, w tym sześć w obronie i odnotował trzy bloki.
Zespół z Waszyngtonu zajmuje obecnie trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej, tuż za plecami rewelacyjnych Toronto Raptors oraz Atlanty Hawks. „Czarodzieje” swój następny mecz rozegrają już 31 grudnia przeciwko Dallas Mavericks.
Źródło: inf. własna/nba.com/youtube.com