2014.04.15// M. Mikołajczyk
Michael Phelps to kolejny sportowiec, który nie wytrzymał zbyt długo na emeryturze. Amerykański pływak postanowił znów wskoczyć do wody i na poważnie rozpocząć treningi. Jego głównym celem są medale na najbliższych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Phelps powiedział „pas” tuż po najważniejszej sportowej imprezie w Londynie, ale już na początku tego roku zmienił zdanie, o czym świadczy jego prośba o wpisanie się na listę zawodników podlegających kontrolom agencji antydopingowej.
29-latek zdobył na basenie praktycznie wszystko. Phelps ma na swoim koncie 22 medale olimpijskie, w tym aż 18 złotych. Tylu krążków może mu pozazdrościć każdy sportowiec. Słynnego miłośnika golfa czeka bardzo trudne zadanie, co doskonale obrazuje przykład Iana Thorpe’a.
Australijczyk po wspaniałych sukcesach szybko postanowił zdjąć czepek, by po kilku latach przerwy znów go założyć. Bohater kraju z Antypodów po powrocie do zawodowego pływania był cieniem samego siebie i nie zakwalifikował się nawet na londyńskie igrzyska. Obecnie „Torpeda” walczy z depresją i uzależnieniem od alkoholu, a w tym tygodniu z powodu infekcji trafił do szpitala w Sydney.
Źródło: inf. własna/theguardian.com