2012.04.05// P. Rączka
Piłkarze Górnika Zabrze pokonali 1:0 Polonię Warszawa w meczu 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Spotkanie było bardzo słabym widowiskiem, a goście którzy walczą o mistrzostwo Polski, przeszli obok tej rywalizacji, jakby już o nic nie grali - zero ambicji, zero chęci zwycięstwa. Gospodarze powinni wyjść na prowadzenie już w 44. minucie, jednak bohater ostatniego meczu z Koroną - Sebastian Milik, nie trafił w sytuacji sam na sam.
Zwycięski gol padł w 73. minucie - Mariusz Przybylski dośrodkował piłkę z rzutu rożnego tak, że zmierzała ona w... światło bramki. Nogę dla pewności dołożył jeszcze Adam Danch. Czarne Koszule przez całe 90 minut miały trzy dogodne sytuacje na strzelenie bramki. Dwa razy pomylił się Edgar Cani, a Pavel Sultes w końcówce spotkania trafił w słupek.
- Bardzo cieszą nas trzy punkty, szczególnie, że wywalczyliśmy je z zespołem aspirującym do mistrzostwa Polski. Ten mecz był kluczowy dla Polonii i bardzo istotny dla nas. Miał pokazać, czy potrafimy podtrzymać dobrą dyspozycję z poprzedniego meczu. Gol padł po ćwiczonym na treningach rozegraniu rzutu rożnego. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale już zaczynamy myśleć o kolejnym spotkaniu z Ruchem Chorzów - powiedział po meczu Adam Nawałka.